Zasady inwestowania powinny być proste. Inaczej ich nie zapamiętamy, a już na pewno nie wdrożymy w życie. Dotyczy to także inwestowania.
Buffett
Problem w tym, że najgłośniej o bonmotach, które cieżko przekuć na jakieś przydatne inwestycyjne wskazówki. Weźmy np. największego z inwestorów – Warrena Buffetta. „Cena – to, co płacisz. Wartość – to, co dostajesz”. Świetne, ale spróbuj tę mądrość zastosować na GPW. Albo „Reguła pierwsza: nigdy nie trać pieniędzy. Reguła druga: nie zapominaj reguły pierwszej”. Dzięki, Wuju (mam nadzieję, że fani założonej przez świetnych Tomasza Jaroszka i Przemka Gerschmanna fejsbukowej grupy „Śladami Warrena Buffetta” się nie obrażą za nawiązanie do sceny z „Misia”, którą przypominam niżej). Wyrocznia z Omaha radzi też, by nie inwestować w branże, których się nie rozumie (czyli opanował w końcu iPhone, skoro wszedł w akcje Apple). Było jeszcze coś o analitykach, ale jako wiceprezes CFA Society Poland wolę nie przytaczać 😉
Nie, nie będę tylko narzekał. Na ratunek inwestorom przywołam Johna Bogle, ojca funduszy indeksowych, którego wspominałem już przy tekście o inwestowaniu pasywnym. Autor książki „Zdrowy rozsądek funduszy inwestycyjnych” w 1998 r. zawarł w niej takie, jakże proste i łatwe do zastosowania wskazówki.
8 zasad inwestowania Johna Bogle’a
1. Wybieraj nisko kosztowe fundusze
2. Ostrożnie rozważ dodatkowe koszty doradztwa
3. Nie przeceniaj historycznych wyników funduszu
4. Historyczne wyniki wykorzystaj za to do oceny spójności i ryzyka funduszu
5. Uważaj na gwiazdy (np. wśród zarządzających)
6. Uważaj na wielkość aktywów
7. Nie posiadaj zbyt wielu funduszy
8. Kup portfel funduszy i je trzymaj
Zasady inwestowania dotyczą funduszy, ale łatwo je przenieść także na inne aktywa. Punkt szósty wymaga jedynie komentarza – gdy fundusz ma dobre wyniki (lub dobry marketing), jego wielkość rośnie. Po przekroczeniu pewnego poziomu aktywów (niestety, trudno go określić), nawet najlepszy zarządzający może mieć problem z utrzymaniem dotychczasowej polityki inwestycyjnej. Świetnie i dużo szerzej zasady inwestowania Bogle’a opisał autor strony Moja Przyszła Emerytura – polecam!
Jednym słowem – uważaj, co kupujesz. I kto ci sprzedaje. Tu dochodzimy do tzw. misselingu (mogłeś paść ofiarą, gdy np. ktoś wciskał Ci obligacje Getbacku jako alternatywę dla lokat lub gdy jakiś kryptofan przekonywał, że to bitcoin to alternatywa dla akcji). W CFA Institute, organizacji skupiającej specjalistów zarządzających inwestycjami, stworzyliśmy w związku z tym Dekalog Praw Inwestora. Warto poznać dziesięć prostych punktów, które pomogą Ci w walce z nieuczciwymi praktykami na rynku.
Na koniec pewna uniwersalna rada – i tym razem bardzo przydatna – z ust Warrena Buffetta: „Zbudowanie reputacji zajmuje 20 lat, a jej zrujnowanie 5 minut”. Dotyczy każdej dziedziny życia.
ps. minikonkurs: ktoś pamięta, jak się nazywa kapitalista, który chciał być polskim Buffettem?