To był trudny rok. Dla tych, którzy inwestowali na polskiej giełdzie lub – jak zdecydowana większość – trzymali pieniądze w banku, dając bankom zarabiać. Lepiej wiodło się tym, których stać na nieruchomości lub mają wiedzę i/lub kapitał wystarczające do szukania alternatyw poza polskim rynkiem. Pozytywów, jako wrodzony optymista, widzę jednak więcej. Czytaj dalej ›