Nie mam pojęcia. I nie znam nikogo, kto ma, choć wielu twierdzi, że wie. Nie wierzcie im. Krach o takiej skali i z takich powodów zdarza się raz na generację. Nikt nie wie, jak i kiedy się skończy. Najlepiej przeczekać, starając się zachować maksymalną dozę spokoju i optymizmu. Można też poszerzać wiedzę – to się przyda, gdy rynki i gospodarka zaczną działać na racjonalnych zasadach. Czytaj dalej ›