12 kwietnia 2016 r. (wtorek) o godz. 11.00 Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda weźmie udział w inauguracji obchodów 25-lecia podpisania aktu założycielskiego Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (ul. Książęca 4). Podczas uroczystości nastąpi symboliczne odsłonięcie nowego dzwonu giełdowego w Sali Notowań GPW.
Giełda przyciąga, podnieca, elektryzuje. Można na nią kogoś zaprosić. Przemówić w otoczeniu wykresów, pociągnąć za sznurek. Na giełdzie można zarobić majątek i wszystko stracić. Można na niej pokazać, że jest się fanem kapitalizmu, albo przeciwnikiem wypaczeń niewidzialnej ręki rynku. Zrobić sobie zdjęcie na tle zielonej wyspy, a potem wyzywać ją od kasyna. Obiecać z niej emerytury, a potem je ukraść. Na giełdzie warto się pokazać i wyglądać jak mąż stanu. Można zatrudnić ładne hostessy i strzelać sobie fotki przy stalowym byku. Można promować akcjonariat obywatelski i jednocześnie widzieć w giełdzie siedlisko hazardu. Można ją sprywatyzować, a potem mówić o jej nacjonalizacji. Można mówić na jej temat, nie mając w ogóle pojęcia o jej działaniu (polecam barda nowej władzy w „dyskusji” z red. Nawackim – mówi wiele o giełdzie i polityce). Można wszystko.
Można też się od giełdy po prostu odpieprzyć. Przez ostatnie dziesięć lat politycy tylko jej szkodzili. Niech wreszcie o niej zapomną. Giełda, emanacja wolnego rynku, sobie sama poradzi. A jak sobie sama nie poradzi, to niech ją niewidzialna ręka zmiecie.
GALERIA VIPÓW POD DZWONKIEM >>
Stare, dobre czasy: Wiesław Rozłucki zdejmuje giełdowy dzwon ze ściany starej siedziby GPW w 2000 roku (fot. Grzegorz Kawecki)