Indeks urban.one dla lokali mieszkalnych w Polsce ustabilizował się na poziomie 103,28 pkt., czyli względem poprzedzającego miesiąca minimalnie wzrósł.
Sytuację na rynku nieruchomości komentuje Anna Karaś, analityk Cenatorium:
W kolejnych miesiącach tendencja wzrostowa powinna zostać przerwana. Pesymizm na rynku rośnie. W najnowszej ankiecie eksperci byli zgodni. Po raz pierwszy w historii indeksu urban.one aż 87% ankietowanych opowiedziało się za pogorszeniem warunków gospodarczych dla lokali mieszkalnych w Polsce w kolejnych 6 miesiącach. Poniższy wykres prezentuje nastroje na rynku, jakie panowały wśród naszych ekspertów od kwietnia 2016 roku, czyli od początku indeksu urban.one. Wykres prezentuje średnią kroczącą.
Wyceń mieszkanie online w minutę >>
Diametralna zmiana nastrojów na rynku jest w dużej mierze wynikiem niepewności o to jak COVID-19 i spowolnienie w gospodarce wpłynie na rynek pracy. Eksperci szacują, że stopa bezrobocia w Polsce w kolejnych miesiącach wzrośnie do ponad 10%, może nawet do 15%. Taka skala zwolnień istotnie odbije się na liczbie oraz strukturze transakcji zawieranych na rynku nieruchomości. Już teraz potencjalni nabywcy rewidują swoje oczekiwania. Ostatnie miesiące przyniosły bowiem duże zmiany w podejściu banków do kredytowania nieruchomości, co dla wielu oznaczać będzie konieczność zmniejszenia oczekiwań wobec przyszłego mieszkania.
Tymczasem w Warszawie
Pierwszy kwartał 2020 roku w stolicy oznaczał dalszy wzrost cen mieszkań. Tym razem Indeks urban.one dla Warszawy osiągnął poziom 104,54 pkt., a więc w porównaniu do poprzedniego miesiąca odnotowano wzrost na poziomie 0,13 pkt. Wśród ankietowanych ekspertów 73% prognozuje, że warunki gospodarcze w najbliższych 6 miesiącach dla rynku lokali mieszkalnych w stolicy pogorszą się.