„Frankowcy to debile i ekonomiczne nieuki” – słychać na forach internetowych i – w trochę lżejszej formie – w ustach analityków (często tych samych, którzy kilka lat temu zarzekali się, że frank to najbardziej stabilna waluta itd., itp.). Postanowiłem to sprawdzić, a katalizatorem okazał się szef KNF.
Andrzej Jakubiak idzie po ekonomicznego nobla, którego wieściłem mu niedawno na twitterze. Nowy pomysł zakłada zmianę kredytu we franku na dwa, a nawet trzy inne w złotych. Trzy, bo bez wątpienia większość frankowców będzie musiała zaciągnąć kredyt na spłatę różnicy między spłatami, które ponieśli spłacając kredyt w CHF, a hipotetycznymi z analogicznego kredytu w PLN. Wiem, wiem, skomplikowane. I pewnie mało prawdopodobne (na zamianę mają się zgodzić zarówno bank, jak i Kowalski, a trudno mi wyobrazić sobie scenariusz, w którym obie strony są DOKŁADNIE tak samo zadowolone). Ale spróbujmy z całego zamieszania wyciągnąć jakiś pozytyw. Na przykład w końcu poprawić tezę o niewyedukowanym frankowcu, który nie wie, że „bierze się kredyt w walucie, w której się zarabia”. Porównaj frankowca do złotówkowca (wersja 2.0) >> Zmieniając kilka pól w załączonym arkuszu, każdy może sam sprawdzić, kto mądrzej wziął kredyt (jak pisałem, chcę pokrzepić serce frankowców, więc nie podaję, ile mają jeszcze kredytu do spłaty). Rezultaty? Osoba, która wzięła kredyt złotówkowy w połowie 2007 r., łącznie oddała bankowi dotąd o około 12 proc. więcej niż frankowiec. Ten drugi, zakładając np. 200 000 CHF kredytu, ma w portfelu o 27 tys. zł więcej (no dobrze, przesadziłem z tym portfelem – ma po prostu jeden samochód więcej). Jak przystanie na pomysł szefa KNF, będzie musiał te 27 tys. zł oddać. Są chętni? Założenia: – kredyt na 25 lat – marża PLN 1 proc. – marża CHF 1 proc. – przyznanie kredytu: połowa 2007 r. – nie liczę spreadu (ale przecież „ma zniknąć”) – zakładam, że banki błyskawicznie dostosowują oprocentowanie do stóp rynkowych (wiem, wiem…) – poprawiłem wyliczenia dzięki uwagom Matematyka i Toma Atlofa – dzięki! * Autor wpisu ma kredyt hipoteczny we frankach ** Autor wpisu ma kredyt hipoteczny w złotych Więcej o franku? Śledź mnie na Twitterze!