#Disrupt19 – ten hashtag mówi wiele o tematyce tegorocznej CFA Institute Annual Conference, najważniejszego wydarzenia w świecie zarządzania inwestycjami. Wnioski? Zebrałem subiektywne. Nie wszystkim uczestnikom londyńskiego eventu się spodobają.
*więcej znajdziecie na twitterze>>
- Zacząłem wierzyć, że to kobiety prędzej czy później przejmą zarządzanie finansami – w każdym razie, ich prezentacje były najlepsze i głównie je zapamiętam. Szczególnie polecam Anne Richards z Fidelity, która mówiła o ciągle niemal nieobecnej w Polsce tematyce inwestycjach ESG (przewiduję, że to będzie jeszcze gorący obszar nad Wisłą)
- Sztuczna inteligencja – na wszystkie wykłady o AI nie dało się dostać. Polecam zatem jedną z prezentacji o Big Data (warto)
- Wszyscy mówią, że kapitalizm umarł (trochę śmieszne jak na konferencję krwiożerczych finansistów;)
- Brexit, who cares?
- Finansisto, ćwicz mózg. Na przykład, tak
- W branży finansowej, obawy przed “disruption” przewyższają chęć wykorzystania tego zjawiska we własnej firmie (choć nikt się do tego nie przyzna)
- Ciągle w modzie są dowcipy z Donalda Trumpa, zwłaszcza wśród Amerykanów przebywających chwilowo poza USA
- Wielu (nie tylko samców) ciągle wierzy w generowanie alfa. Ja nie wierzę
- Elon Musk królem trollingu, umieszczając Teslę na konferencji, gdzie wszyscy mówią, jak przewartościowane są jej akcje (popyt na miejsce za kierownicą tego nie potwierdza)
- Wiele obszarów jest “dirupted”. Niestety, nie brytyjska kuchnia
Świetnym pomysłem było ilustrowanie tematyki każdego dużego wystąpienia – dla wzrokowców:
Za rok widzimy się w Atlancie.