W życiu polecałem dotąd tylko dwie płatne usługi – prenumeratę “Pulsu Biznesu” i newsletter Złotowieści. Pierwsza opierała się – zasłużenie – na silnej marce. Druga wyprzedziła rynek o rok, ale na szczęście prenumerował ją prezes NBP 🙂 Dziś chcę polecić Wam trzeci płatny serwis.
Stockwatch.pl zacząłem używać ponad 10 lat temu, gdy poznałem Marcina Przasnyskiego, jego twórcę i legendę m.in. polskiego rynku gamingowego (wyguglajcie, bo ciężko byłoby tu zamieścić wszystkie wartościowe linki na jego temat). Duch serwisu pozostał do dziś. Nadal pomaga inwestorom w podejmowaniu racjonalnych decyzji. Jak? Przez analizy. Dostarczając analiz, narzędzi do samodzielnych analiz i możliwości skonfrontowania swoich analiz z opiniami innych inwestorów.
30 zł – tyle miesięcznie zapłacisz (wpisując kod ZBYKA) za roczny dostęp do pełnych opcji w serwisie Stockwatch.pl SKORZYSTAJ >>
Co dostajesz w zamian?
- kilkaset analiz sprawozdań finansowych rocznie
- kilkaset analiz technicznych rocznie
- co ważne, możesz sam – jako Stockwatcher – wpływać na to, jakie spółki są obiektem powyższych analiz
- coś, co zawsze chciałem zrobić, ale się nie udało – skaner notowań, czyli wyłapywanie anomalii (dotyczących kursu i obrotów) w notowaniach papierów wartościowych
- wskaźnikowe skanery i to nie tylko rynku akcji, ale i obligacji
- alerty, dzięki którym nie przegapisz żadnej ważnej informacji ze spółek, które obserwujesz – czyli płacisz za to, by spać spokojnie
- wskaźnikowe wyceny – trzynastoma metodami, ale fajne jest to, że możesz sam ustalić, które wskaźniki są dla Ciebie ważne
Zalet jest więcej, ale lepiej przekonaj się o nich sam.
Byłbym zapomniał! Na Stockwatchu możecie znaleźć legendarny wskaźnik Altmana dla polskich spółek, ostrzegający m.in. przed problemami z płynnością. Portal zyskał prawo do publikacji tego wskaźnika od samego autora.
Zresztą, sami zobaczcie, ile informacji można zebrać ze spółki, na przykładzie JSW:
Ceny po zniżce?
Podsumowując, szczerze polecam. Stockwatch nie obiecuje kilkudziesięciu procent zysku w miesiąc, jak wiele „inwestorskich” serwisów. W zamian za to oferuje jedynie krew, pot, łzy, wzbogacone edukację i doświadczeniem. Reszta należy do Ciebie. Za równowartość biletu do kina miesięcznie.
KUP NA STRONIE STOCKWATCH.PL, wpisując kod “ZBYKA”
Uwaga: zanim dotrzecie do tej strony, musicie się zarejestrować, potwierdzić maila, znaleźć strefę premium na stronie (w górnym menu). Wiem, wiem, dużo kroków, ale pracują nad tym 🙂
Jak sam odkłada na swoją przyszłość i jakie ma rady dla tych, którzy boją się inwestować